co jeśc

Ja poprosiłam mojego faceta żeby z syfem nie przesadzał. Niestety jest typem co może jeść wszystko i nie tyje (problem bardziej w drugą stronę). Ale powiedziałam mu że nie mam aż tak silnej woli żeby nic nie ruszyć jak jest w domu i nie szaleje nawet :)

ja kiedyś robiłam sobie kanapki w kuchni w pracy, jak chowałam resztki do lodówki to w tym momencie wszedł koleś (jakiś konsultant z firmy zewnętrznej) i zanim się zorientowałam co się dzieje to zżarł jedną kanapkę a talerz z resztą trzymał już w łapach. Na moją zdziwioną minę zaczął się tłumaczyć że myślał że nie będę ich jeść bo jestem chuda, [...]

Wiesz co Keb, stara się, ale ma ciągle mdłoście, torsje, nie może jeść, a przez to kompletnie nie ma siły. Tym smutniej się na to patrzy, że jeszcze kilka miesięcy temu była w super formie, chodziła po górach itp

Doszła paczka z SFD <3 Białko - ciasteczkowe ommmmm Czy ktoś sięorientuje, czy przy wahaniach tarczycy, można jeść (spożywać) mąkę kukurydzianą ;> zalezy jakie podloze ma ta niedoczynnosc przy podlozu autoimminologiocznym niewskazana, gdy moze powodowac podobna odpowiedz ukladu odpornosciowego co gluten

Ghorta, dobry pomysł. Dzięki! Eveline, nie spinam się. Po prostu nie lubię być głodna i jeść czegoś, na co nie mam apetytu. Mój brzuch nie lubi białego pieczywa. Koniec końców zamówiłam podwójny obiad %-) Kaszka, bleee. Nie lubię maku Wyjątkiem jest torcik makowy z mascarpone i pomarańczami <3

Predyspozycje zawsze są ważne. Natomiast jasno określone cele mezocykli treningowych są skuteczniejsze niż tzw. rekompzycja, która nie zawsze ma w ogóle szansę zaistnienia.Nie jest niemożliwa, ale też w wielu przypadkach efekty są wolniejsze od ślimaka. Ale tez warto szukać na siebie sposobu i próbować różnych dróg. Dzięki za odpowiedź Night. Mnie [...]

Zjadłam pól obiadu. W połowie się najadłam. I teraz mam dylemat. Jeść dalej, czy poczekać choćby nie wiem co, ale jak mam talerz z jedzeniem to nie umiem tak zostawić coś na nim %-)

Zjadłam pól obiadu. W połowie się najadłam. I teraz mam dylemat. Jeść dalej, czy poczekać choćby nie wiem co, ale jak mam talerz z jedzeniem to nie umiem tak zostawić coś na nim %-) Dlatego było w dwóch pojemnikach:-D

Dziękuję :) Też mi się podobają, bo dość szybkie są a smakowite. Ale co ja dzisiaj zrobiłam rano pysznego..... Miałam ostatnio dylematy czy pić kawę czy jesć coś przed trenigniem i zrobiłam kombosa: kawa, awokado, białko, banan, płatki jaglane i maliny. To wszystko w formie koktajlu na zimno. Pyyyycha :D

Wierze Keb, ja to w ogole mam w zyciu wszystko nie pokolei, bo jak bylam nastolatka to wlasnie bylam zwiazana z kulturysta i wtedy to ja chcialam na plaze, a on do kuchni na lancuchu niemalze przywiazany, no i on nie moze, bo on musi co 3 godz gotowac i jesc, ze on wtedy nie mogl tego na wynos brac to nie pamietam dlaczego nie i wiecznie nie mozna [...]

Hahaha typowy facet :P oni mysla ze wystarczy tydzien nie jesc slodyczy i bedzie git. Przynajmniej moj. A najgorzej jak zaczyna sie namawianie zeby przelozyc to odchudzanie na po weekendzie, albo od pierwszego itp. Albo mowi ze wspiera mnie, dlatego sam musi zezrec cala czekolade. Albo ze kawaleczek nie zaszkodzi. Albo po co to, i tak mu sie [...]

To ja za pol godziny bede jesc sniadanie. :-D Paula - a co Ci sie nie podoba w nich?

Nie wiem z czego to wynika. On powiedział że może gotować ale ja niekoniecznie chciałabym to jeść :P Po prostu ma niewymagające kubki smakowe co nie oznacza, że nie docenia bardziej smakowitych dan :D

[...] okreslil - chodze i wrzucam jak w smietnik a jak sie najem, to jestem najedzona i mnie nigdzie do nieczego nie ciagnie Cześć, widzę nowy temat - żarcie;-) Mój chłop nie może zrozumieć, jak można wstać z łóżka i iśc jeśc, a co do subtelnych komentarzy na temat ilości pochłanianego przeze mnie jedzenia, zacytuje tylko jeden - ty cały dzień jesz ;-)

co znaczy nie zjadłam na czas? to trzeba na czas jeść?

podobno smakuje jak rozpuszczony cukier puder...no i co ja później bede cały dzien jesc? dzis miałam jeszcze ekg, zgadnijcie jaki puls %-) Zmieniony przez - kebula w dniu 2017-01-31 11:56:21

No co Ty, porzygalabym sie jakbym miala caly dzien jesc tylko ryby i to tylko 3 razy dziennie

Ja mam zamiar jeść to, na co mam ochotę :-)

Patrzę jakiś mały kryzys przedświąteczny Myraen. Nie poddawaj się - będzie dobrze. nie kryzys przedświąteczny, a kryzys przedwizytowy u rodziny %-) wszyscy będą sobie jeść co chcą i ile chcą, a ja nawet powiedzieć, że bym zjadła mały kawałek nie będę mogła... nie śpieszy mi się wcale do domu {{:-(

Nigdy ich nie jadłam i raczej nie będę jeść, za drogie to jest. Uważam że moja ciężka praca nie jest warta wydawania kasy na produkty milionerów i co najwyżej kupię zdrową kalorię w markecie